Wszystkie działania człowieka mają swoje konsekwencje, lecz tylko te świadome
i w pełni kontrolowane generują odpowiedzialność. Strumień odpowiedzialności
jaki generują szarzy ludzie jest więc na co dzień niewielki. Wręcz subtelny.
Odpowiedzialność związana jest tylko z wyborami ideowymi, do tego
ograniczonymi w zakresie do równości wszystkich szal. Przy czym odpowiedzialność
tę generuje nasza graniczna zdolność do przewidywania konsekwencji.
Można więc powiedzieć, że odpowiedzialności w wykonaniu ludzkim praktycznie
nie istnieje. Stąd też chociaż za wybory należy sądzić, to karać już nie należy.
Dlatego wszelka ochrona prawna polegać powinna nie na retrybucji, nienawiści i pospolitej
zemście, lecz na prewencji. Więzienia mają istnieć nie dlatego by izolować więźniów,
lecz społeczeństwo i to od wszystkich bytów, które mogłyby im zaszkodzić. Nawet
tych które z przestępczością nie mają nic wspólnego. Stopień izolacji powinien
być dostosowany do poziomu zagrożenia. Dlatego nie ma sensu trzymać w więzieniach
dziadków albo chorych ludzi, bo ich stan fizyczny sprawia, że nie mogą już
prawie nikomu zaszkodzić. Stąd też więzienia powinny posiadać szereg stadiów pośrednich,
tak aby wykorzystać można było tę część społeczeństwa, która obecnie podlega
wykluczeniu.
Kara ma sens tylko w zakresie w jakim czyny człowieka określa wolna
wola, a jest to sfera bardzo, ale to bardzo uboga. Izolacja to co innego,
powinna dotyczyć każdego kto stanowi zagrożenie i to nawet jeśli natura tego
zagrożenia jest nie wyjaśniona i nie ma ze świadomością izolowanego styku bezpośredniego.
W tym ujęciu od razu widać, że każdy system penitencjarny był jest i będzie
niesprawiedliwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz