czwartek, 28 lutego 2013

Zibipedia - Mierzalność



Mierzalność wydaje się być pojęciem nudnym, banalnym, a czasami wręcz oczywistym, lecz jest ono tak kluczowe na naszego życia i zdolności rozumienia rzeczywistości, że warto postarać się je opisać. 

Mierzalność to zdolność do porównań. 
W przypadku porównywania z obiektami podobnymi lub prawie podobnymi, dla określonej grupy bytów występuje policzalność, czyli powtarzalna mierzalność. 

Mierzalność wynika z faktu, że nadWszechświat idei jest kwantowy, bo co do dyskretności tego fizycznego, tak do końca nie jesteśmy pewni. 

Najczęściej mierzymy obiekty istniejące bytami idealnymi. Liczymy je, czyli porównujemy fizyczne zjawiska z kolejnymi liczbami naturalnymi. Określamy proporcje, czyli porównujemy fizyczne relacje rozmiarów, czyli liczności z liczbami ułamkowymi. 

Często aby ułatwiać mierzalność wytwarzamy obiekty w takich samych rozmiarach, bądź w układach ze stosunkami proporcjonalnymi. Rzeczywistość industrialna przyspieszyła i określiła ten proces posługując się metrologią, tworząc rzeczywistość powtarzalną i liniową. 

Z kolei procesy biologicznego wzrostu oraz stanów równowagi i interakcji pomiędzy nimi, będące systemami wykładniczymi i logarytmicznymi coraz częściej komplikują nasze mechanizmy mierzalności. 
Omijamy ten problem posługując się mierzalnościami czasowymi, bo wtedy możemy upraszczać opis systemu z wykorzystaniem średniej i liniowości. Tak jak wykładnicze prawo wzrostu liczby tranzystorów opisujemy, dwiema wielkościami stałymi – „liczba tranzystorów podwaja się co dwa lata.” 

Jednak nasza pierwotna natura ma postrzeganie wyczulone na proporcje logarytmu naturalnego – co potwierdzają badania na dzieciach nie skażonych szkolnictwem. 

Dlatego w przyszłości trzeba będzie porzucić szkolne tresowanie liniowe na rzecz fraktalnego pierwotnego systemu mierzalnościowego. 
To pozwoli nam rozwinąć się jako społeczeństwu informacyjnemu i zapomnieć o obrażaniu rzeczywistości – robimy to przypisując indywidualne cechy potworkowi statystycznemu.

Zbigniew Galar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz