czwartek, 31 stycznia 2013

Zibipedia - Wolna wola




Koncept odnoszący się do naszych wyobrażeń dotyczących kontroli nad rzeczywistością. Której oczywiście ciągle nam brakuje.

Determinują nas czynniki takie jak ewolucja, DNA, ekspresja genów, wychowanie, kultura, aktualne otoczenie, rodzaj i poziom stężenia hormonów, warunki fizyczne, a także co najważniejsze – setki naszych błędnych założeń i przekonań. Płynące z tego skutki determinują nasze zachowanie. Determinizm ten nie jest z góry określony, gdyż nie wynika z mechanistycznej natury rzeczywistości, lecz pełnej chaosu mechaniki kwantowej.

Można więc powiedzieć, że nie można określić jaki będzie rezultat ludzkich wyborów, lecz wiemy na pewno, że decyzje te nie będą zależne jedynie od podejmujących je jednostek, nie będą wyłącznie wynikiem istnienia wolnej woli.

Nie posiadając wszystkich informacji o otoczeniu, wyciąga się o niej błędne wnioski. Konglomerat tych błędów bardziej określa finalny wybór niż zbiór prawd jaki jednostka wie świecie. Decyzja jest więc z góry określona i zależna od charakteru jednostki, która wybiera które informacje z otoczenia zapamiętać i w jakim odebrać je porządku.

Tym samym sama decyzja bardziej niż od obiektywnych czynników zależy od tego jakie jest nasze otoczenie i jakie mamy predyspozycje i preferencje. Dlatego wolna wola w życiu i decyzjach mających wpływ na życie innych po prostu nie istnieje. 

Można ją natomiast wyekstrahować z sytuacji, w których w równowadze są szale naszych decyzji. Każde wyjście musi mieć, dla nas i dla otoczenia którym się przejmujemy, równoważne skutki przy jednoczesnym zachowaniu równowagi naszych preferencji. Tylko wtedy nasz wybór jest naprawdę wolny i tylko w takich wyborach przejawia się nasza wola – reszta to tylko kontekstowe konsekwencje. Wolnej woli zabrać więc nie sposób, lecz nikt jej nie używa. 

środa, 30 stycznia 2013

Zibipedia - Konsumpcja graniczna



Rozprzestrzeniający się kapitalizm powoduje coraz głębsze i skuteczniejsze zaspokajanie potrzeb. Gospodarka potrzeb polega na nich i tworzy je rozwijając wachlarz metod marketingowo-socjotechnicznych, który wywołuje w człowieku chorobę zwaną konsumpcjonizmem.

Tak zainfekowany psychicznie człowiek będzie potrzebował wszystkiego, lecz na szczęście ograniczają go fizyczne możliwości tego co potrafi skonsumować. Ludzie tyją, ludzie składują w swoich domach sprzęt elektroniczny, którego nie używają. Ludzie zaglądają na kilka stron  www jednocześnie, generując przy tym odsłony, za które płacą specjaliści od marketingu i reklamy. Lecz nasza mentalna percepcja też jest ograniczona.

Natomiast kapitalizm i jego możliwości produkcji mierzone w PKB rosną z każdym rokiem globalnie o kilka procent więcej, co oznacza że świat rozwija się po prostu wykładniczo i jego możliwości podaży są nieograniczone.
Istnieje więc dla naszych zdolności pochłaniania nieprzekraczalna bariera – istnieje dla danego rodzaju dóbr w danym momencie tzw. konsumpcja graniczna.

Zastępując pracę machania łopatą przez wielu ludzi jedną koparką, zaspokajamy zapotrzebowanie na pracę tego rodzaju całkowicie. W rezultacie pracujący tak do tej pory ludzie nie mają jak zarabiać. Po kolei wyższe w hierarchii zawody zastępowane są przez coraz bardziej skomplikowane maszyny, uproszczony łańcuch przepływów, lepsze systemy wymiany oraz składowania informacji i wreszcie roboty. Konsumenci nie mają już jak zarabiać żeby konsumować, co obniża konsumpcję graniczną i z braku rynku zbytu prowadzi do dalszych zwolnień. Spirala zwolnień nakręca się i z powodu braku możliwości nieskończonego generowania potrzeb, stajemy w obliczu konieczności zmiany modelu.

W rezultacie dowodem na zbliżający się krach możliwości funkcjonowania kapitalizmu, wyrażającego się w gospodarce potrzeb - jest fakt, że istnieje dla I (pierwszego) świata - konsumpcja graniczna. 

Zibipedia - Technologiczne bezrobocie




Proces zastępowania ludzkiej pracy przez technologiczne usprawnienia, przy braku jednoczesnego tworzenia zawodów wyższego rzędu. Zjawisko to występuje tylko wtedy gdy proces przejęć jest nagły i społeczeństwo nie może dostosować się do niego w wystarczająco łagodny sposób.

Technologiczne bezrobocie w sensie wymierania samych zawodów występuje z kolei od zarania dziejów. Od pierwszych zadań transportowych, które zastępowane były przez barki, potem przez maszyny proste takie jak równie pochyłe i taczki, aż po narodziny maszyn.

Maszyny były taką nowością w XIX industrialnym wieku i potrafiły tak bardzo przyspieszyć produkcję – głównie tkacką, że pracownicy widzieli w nich bezpośrednie zagrożenie dla swoich miejsc pracy. W obliczu warunków bezwzględnego braku dostępu do żywności w miastach rodziło to zrozumiałą wściekłość i próby sabotażu. Sabotaż czyli świadome uszkadzanie maszyn poprzez blokowanie ich ruchomych części sabotami – miał początkowo tylko to jedno znaczenie.

Technologiczne bezrobocie w XXI wieku wiąże się z robotyzacją i nie ma bezpośredniego przełożenia na możliwości zaspokajania przez zwalnianych swoich podstawowych potrzeb. Zasiłki dla bezrobotnych pokrywają je z nadwyżką. 

Dotychczas społeczeństwo w długofalowej polityce końca XX i początku XXI wieku radziło sobie z tym procesem rozbudowując system wyższej pseudo-edukacji przedłużając potencjalnym pracownikom dzieciństwo oraz tworząc dodatkowe miejsca pracy w urzędach. Jednak system ten jest niewydolny, bo społecznie bezrobotny jest tańszy niż przeszkadzający w życiu  innych pracujący urzędnik.

W krajach trzeciego świata po przestawieniu profilu produkcji na zrobotyzowaną dużo opłacalniejszy jest reshoring, czyli powrót koncernu do kraju źródłowego dla niższych kosztów energii, lepszej logistyki z powodu rozbudowanej infrastruktury oraz szybszego dostępu do fachowego serwisu.

Zibipedia - Niemożliwe


Nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko niewyobrażalne.

There is no such thing as impossible - only unimaginable.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Zibipedia - Świadomość



Istnienie świadomości wynika z bezwolnego bezmiaru myśli semantycznych wyższego rzędu, które powstają poza naszą kontrolą. Wraz z powstaniem języka duża łatwiejsze jest rozróżnianie i identyfikowanie związków z rzeczywistością tego chaosu. Do głównych zadań świadomości należy więc filtrowanie samej siebie, tak aby powstawały z tego konkretne i łatwe do zapamiętania oraz zrealizowania koncepty intelektualne i wyobrażenia.

Na świadomość składają się także uczucia oraz pozorny rodzaj kontroli nad własnym ciałem. Odkąd odkryto, że decyzja o fizycznej reakcji zapada na kilka sekund wcześniej przed uświadomieniem sobie tego i na kilka dziesiątych sekundy zanim dojdzie do jej fizycznej egzekucji – znaczenie świadomości zmalało wielokrotnie.

Świadomość stała się bowiem archiwizującą częścią znacznie ważniejszego i szerszego pojęcia "intelektualnego reaktomu", który najprościej można opisać jako zestaw wyuczonych zachowań, refleksów i schematów myślenia. Tych reakcji, które potocznie nie wymagają myślenia.

Paradoksalnie należy do nich nie tylko pamięć mięśniowa pozwalająca automatycznie grać na pianinie, po godzinach powtarzania sekwencji, lecz, co ważniejsze, również schemat układania w głowie samych myśli i sposobu wyciągania wniosków. Tego typu ćwiczenia są dużo ważniejsze dla świadomości od ćwiczeń fizycznych, bo kształtują ją w większym stopniu. Określają one schemat wedle którego się ona wyraża i buduje.

Świadomość jest źródłem dla podejmowania decyzji, lecz te ostatnie występują jedynie w sytuacji równowagi pomiędzy możliwościami. Gdy wybór nie jest dla nas obiektywny, do głosu dochodzi nasza wrodzona niemożność podejmowania racjonalnego wyboru. Decyzja jest bowiem wynikiem aktualnego układu instynktów intelektualnego reaktomu.

Zibipedia - Nienawiść




Skomplikowane uczucie wyższego rzędu mające ułatwiać przygotowania do odwetu na wrogu. Skupia w sobie wachlarz możliwości koniecznych człowiekowi do realizacji konkretnego celu. Pozwala między innymi na konieczną wytrwałość i samodyscyplinę.

Jako uczucie pozostawiające przestrzeń dla przemyśleń, w odróżnieniu od wściekłości, pozwala na tworzenie skomplikowanych planów oraz wysublimowanych form niszczenia nienawidzonego obiektu.

Jest to przeciwieństwo miłości.

W obliczu braku możliwości uczuciowego zatroszczenia się o obiekt, nienawiść jest wyniszczająca i wprowadza czującego w trans nieustannego powtarzania nieweryfikowalnych wyobrażeń, podobny do niespełnionej miłości.

Źródłem nienawiści najczęściej jest obarczanie obiektu odpowiedzialnością za wyrządzone zdarzenia. Nie bierzę się przy tym pod uwagę okoliczności, bo uczucie nienawiści z definicji usuwa możliwość percepcji jakiegokolwiek usprawiedliwienia. W tym sensie nienawiść zgodnie z powszechnym przekonaniem zaślepia czującego. Pozwala na jedynie wybiórcze postrzeganie świata.

W sprawiedliwym Wszechświecie za grupę darów takich jak rozwaga, mądrość, wytrwałość i samodyscyplinę – trzeba płacić ignorancją. 

Oto jest właśnie nienawiści cena.

niedziela, 27 stycznia 2013

Zibipedia - Kapitalizm





Najlepsza z istniejących metod opanowania nowego terytorium przez gatunek ludzki. Dopóki nie zostaną zaspokojone podstawowe potrzeby jest to jednocześnie najlepszy system ekonomiczny. 

Idea kapitalizmu polega na nagradzaniu pierwszego, który znajdzie metodę na zaspokojenie pilnych potrzeb. Ten wyścig pozwala na zdobycie pierwszej osobie, która zacznie na masową skalę zaspokajać konkretną potrzebę na ustanowienie się na pozycji monopolisty. Ten monopol jest napędzany w rozwoju poprzez konkurencję, a utrzymuje się przez dłuższy okres poprzez mechanizm przywiązania ludzi do pierwszego, który zaczął dany problem rozwiązywać – marka, a także iż pierwszy wytwórca dopracowując swój produkt dłużej, zgromadził dużo więcej osobliwego know how. Istnienie opłacalności wyścigu kapitalistycznego opiera się więc na sekrecie, który trudno jest pozyskać. 
System kapitalistyczny wymusza sprawiedliwy dostęp do dóbr za pomocą ceny. Powinnością sprzedającego produkty kapitalisty jest maksymalizacja własnego zysku, bo tylko wtedy sprzedaje on wyroby po najwyższej możliwej cenie, po której jeszcze ktoś chce je kupić. Ten układ gwarantuje, że ograniczona ilość zasobów trafi do tych, którzy najbardziej ich potrzebują, bo są gotowi najwięcej za nie zapłacić. W przypadku dóbr pierwszej potrzeby wyznaczenie moralności monopolisty musi określać dobro publiczne.

Ograniczenia systemu kapitalistycznego wynikają z jego natury. Jest on antynomią w erze informacji, w której każde źródło pierwotne (know how) musi być swobodnie dostępne. Nie pozwala to na istnienie patentów i sekretów przez co wyścig o zaspokojenie potrzeb staje się domeną tylko najbogatszych.
Po zaspokojeniu potrzeb konsumentów sztucznie generuje kolejne poprzez kłamstwa marketingu i reklamy, niszczenie zasobów w celu podbicia ceny, zmowy cenowe, regulacje i oligopole, a także poprzez zaprogramowaną nieprzydatność produktów, która kończy się utratą zaufania konsumentów do systemu kapitalistycznego jako takiego i pozwala na dalszą ewolucję.

wtorek, 1 stycznia 2013

Zibipedia - Banał





Banał to prawda, którą znają wszyscy. Banałem jest prawda wiadoma i oczywista. Banał to zlepek myśli, które zawsze i wszędzie to samo znaczą i których nikt nie kwestionuje. Banał jest pojęciem nadrzędnym wobec prawdy. Każdy banał jest prawdą, lecz nie każda prawda jest banałem.
W rezultacie samo pojęcie prawdy wymaga kłamstwa żeby zaistnieć. Tak jak światło potrzebuje ciemności by jaśnieć. Dopiero wtedy nabiera swojej istoty – zyskuje sens. Banał jest znacznie trwalszy. Potrafi egzystować bez dezinformacji, kiedy nawet nikt o nim nie mówi, a co dopiero poddaje w wątpliwość. Jednak paradoksem tej trwałości jest bezcelowość banału – jego osamotnienie. Każdy banał, o którym nikt nie mówi, unosi się swobodnie w nadprzestrzeni pojęć. Nikt nie musi go kwestionować – on jest. 

Jego istnienie jest absolutne, ponadczasowe, ponadinformacyjne – ponad naszym zainteresowaniem i przywoływaniem jego wpływu na rzeczywistość. Rzeczywistość banałowi służy, bo to on właśnie współtworzy ją.

Tak jak informacja nabiera sensu przy jej braku, jak dane zyskują formę i znaczenie przy chaosie i pustce, tak też banał przyjmuje postać prawdy, jak tylko ktoś stara się go podważyć. „Prawda” to przetrwalnikowa forma banału. Prawdy nie znają wszyscy, esencją dla niej jest brak zrównoważenia – dysproporcja sił. Dlatego jest ona jak kolec, dla tych którzy posługują się kłamstwem. Jest jak nieśmiertelny element przewagi przechodzący zwykle z ojca na syna. 

Dopóki prawda nie odniesie ostatecznego sukcesu. Dopóki nie opanuje każdego skrawka przestrzeni i interakcji ignorancji, dopóty niezmordowanie dążyć będzie do swojego ostatecznego celu. Utęsknionego powrotu do początków i źródeł własnego egzystencji – do stania się banałem.