Ogólna tendencja rozwoju perspektywy ludzkości.
Szczególny rodzaj planetyzacji
funkcjonuje pod terminem globalizacja. Jednak ten ostatni termin odnosi się głównie
do negatywnych i ograniczonych intelektualnie aspektów całego procesu.
Widać to najlepiej oglądając graficzne wizualizacje obu perspektyw.
Oto globalizacja:
Charakteryzuje ją administracyjne ujednolicenie. Brak horyzontów
rozwoju. Zamknięcie intelektualne i skostnienie. Ta perspektywa skłania do
megalomanii. Wymusza pragnienie absolutnej władzy – kontroli nad wszystkim co
jest. Globalizacja unifikuje i zaciera, dzięki niej traci znaczenie istnienie granic
państw.
Oto planetyzacja:
Pokazuje prawdziwszą naturę rzeczy. Uczy pokory. Otwiera umysł na
nieznane dotąd ścieżki. Implikuje poczucie zdrowego i produktywnego niepokoju – siejąc
ziarno tajemnicy.
Planetyzacja to dużo głębszy proces. Planetyzacja przekazuje ideę, że
wszyscy jesteśmy mieszkańcami jednej planety. Że różnice między nami są nieistotne,
bo nie widać ich nawet przy użyciu powiększającego szkła.
Ci którzy stąpać będą
po Srebrnym Globie, czy wyprawiać się na obce planety przestaną być przedstawicielami
najwybitniejszej z ras, lecz zamiast tego staną się reprezentantami i
nosicielami całej ziemskiej biosfery – od wirusa i bakterii, aż po najgęstszy
las.